-
w tym śnie
nie jest to reklama z opakowania po landrynkach.śniłem wczoraj głowy wawelske ręka jutra niepewna zamiast szukać oparcia na ziemiwciąż podpierała…
-
wejdź bo zimno.
tylko do tych najbardziej niespodziewanych gości przywożą pachnące ubrania.wejdź bo zimno i wytrzyj porządnie buty…no więc wejdźże już bo tylko…
-
mój
mój.zaskoczył mnie na ulicyalbo chodnikuudobruchał się z moimiprzekleństwamiale ponad tymprzez resztę życiabyła dla mnie dobry.
-
ciągle czegoś w nich brak
ciągle czegoś w nich brakmoże smakuzapachupytań czy można w syrenachuwielbiać to żemają swoje domyna pachnących wydmachzatrzymane w czasie
-
New York
new york new york.papierosy są do dupy guma jest do żucia a śmierci nie machyba w oparciu o tę sentencję…